Dzisiaj sięgnęłam po włoską inspirację. Ponieważ oryginał nijak ma się do diety bezglutenowej i bezmlecznej, poeksperymentowałam odrobinę. Dostosowałam go również na potrzeby diety low-FODMAP (oczywiście pod warunkiem, że ktoś nie zje od razu pół ciasta). W rezultacie powstało pyszne migdałowe ciasto, chrupiące i przełamane słodyczą masy z żółtek oraz konfiturą jagodową.
Niebo w gębie dla miłośników migdałów i likierów jajecznych. Jego pojawienie się na stole w obliczu
mazurków i babek wielkanocnych skłoniło dzieci ku określeniu go jako migdałowy supermazurek.
W opinii testujących bezglutenowców a także glutenożerców, ciasto ciekawym smakiem wygrywa
z innymi propozycjami.
Czego będziemy potrzebować
Na ciasto:
Mielone migdały
Mieszanka mak bezglutenowych (u mnie mąka gryczana, mąka kukurydziana, skrobia ziemniaczana,
mix chlebowy balviten)
Olej kokosowy
Cukier kokosowy lub trzcinowy (oczywiście można zastąpić ksylitolem, stewią lub erytrolem, jednak
wówczas nie będą mogły spróbować ciasta osoby leczące się dietą low-FODMAP)
Na krem:
Mleko migdałowe (ewentualnie kokosowe)
Laska wanilii
Żółtka jaj
Cukier kokosowy
2 łyżki skrobi ziemniaczanej
Na górę ciasta:
Konfitura jagodowa – 4 łyżki
Płatki migdałów – 6 łyżek